20100817 Xi'an
Stolica prowincji Shaanxi i, jak to w Chinach, wieeelkie miasto. Podoba nam się – nowoczesne centrum, zadbane ulice, fajne parki. Oprócz tego drogo i dosyć turystycznie – walą tu tłumy a całych Chin i reszty świata, żeby podziwiać słynną Armię Terakotową Mnóstwo centrów handlowych, markowe sklepy, drogie restauracje. To już podoba nam się mniej.
Na plus zaliczamy wspaniałe, zabytkowe, niezwykle klimatyczne mury miejskie, które otaczają całe centrum – można sobie na nich urządzić wycieczkę na tandemie, co też zrobiliśmy. W Xi’an wreszcie trafiamy na hostel z prawdziwego zdarzenia – czyściutko, pełna infrastruktura potrzebna „plecakowcom” – darmowe wi-fi, pralka, termosy z wrzątkiem na korytarzach, pomocne centrum informacyjne, no i niedrogo. Spędzamy tu cztery dni, ale w tak zwanym międzyczasie robimy wycieczki.
Read MoreNa plus zaliczamy wspaniałe, zabytkowe, niezwykle klimatyczne mury miejskie, które otaczają całe centrum – można sobie na nich urządzić wycieczkę na tandemie, co też zrobiliśmy. W Xi’an wreszcie trafiamy na hostel z prawdziwego zdarzenia – czyściutko, pełna infrastruktura potrzebna „plecakowcom” – darmowe wi-fi, pralka, termosy z wrzątkiem na korytarzach, pomocne centrum informacyjne, no i niedrogo. Spędzamy tu cztery dni, ale w tak zwanym międzyczasie robimy wycieczki.